wtorek, 22 października 2013

Lody owocowe

Znalazłam i wypróbowałam kolejny przepis na lody. Natknęłam się na niego TU.

Składniki:

  • Banan
  • Mango
  • Łyżka jogurtu greckiego
  • Łyżka jogurtu naturalnego
Sposób przygotowania:
Mango obrać i pokroić na kawałki, zamrozić. Po zamrożeniu wyjąć, zmiksować z resztą składników i zjeść.
Ja podałam z odrobiną miodu.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Ciasto na pizzę (vegan)

Składniki:

  • 250 g mąki orkiszowej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (można użyć drożdży suszonych)
  • 1 łyżeczka soli (himalajskiej lub morskiej)
  • 0,5 łyżeczki oregano
  • 200 ml letniej wody
  • 1 łyżka oleju kokosowego
Składniki wymieszać, pozostawić do wyrośnięcia w naczyniu przykrytym ściereczką. Ciasto wyłożyć na blachę i rozwałkować, wstawić do piekarnika - oryginalny przepis podaje, że idealny czas to 15 minut w 150 stopniach. Ja piekę ciasto w przynajmniej 180 (albo i więcej) stopniach, po kilku minutach wysuszone już ciasto smaruję sosem pomidorowym i kładę nań pozostałe składniki. Przepis pochodzi z tej strony: Link.




wtorek, 14 maja 2013

Nietypowa zupa z marchwi

Składniki:

  • kilka marchwi
  • korzeń pasternaku (lub pietruszki)
  • puszka mleka kokosowego
  • 50g dość drobno zmielonych orzechów nerkowca
  • kawałek imbiru
  • 1 cebula
  • ząb lub dwa czosnku
  • filiżanka czerwonej soczewicy (do zagęszczenia zupy)
  • opcjonalnie: łyżeczka koncentratu miso, 1cm nori, 
  • sól morska, pieprz cytrynowy, sok z limonki, oliwa z oliwek, sezam

Sposób przygotowania:
Na oliwie zeszklić cebulę, dodać zmielone orzechy nerkowca oraz soczewicę, by pokryła się warstwą oleju. Zalać mlekiem kokosowym, wrzucić pokrojone w kawałki marchew i pasternak. Jeśli używamy miso i nori, to dobry moment, by je również dodać. Czosnek przecisnąć przez praskę, a obrany imbir zetrzeć na tarce. warzywa gotować do miękkości. W razie potrzeby dolać wody. Na zakończenie zupę posolić i zmielić na gęsty krem.

Zupę podawać z odrobiną oliwy z oliwek, sezamem i pieprzem cytrynowym oraz dużą ilością soku z limonki. 

sobota, 11 maja 2013

Zupa z czerwonej papryki z kwaśną śmietaną (vegan)

Składniki:

  • 4 duże czerwone papryki
  • 1 śrenia cebula
  • 1 batat
  • 1 marchew
  • 3-5 ząbków czosnku
  • 4 filiżanki wegetariańskiego bulionu
  • pieprz cayenne, sól, pieprz zwykły
Papryki przypiec w piekarniku, cebulę podsmażyć (choć można również upiec z papryką), a pod koniec smażenia dodać czosnek. Wlać bulion i dodać pozostałe warzywa, ugotować do miękkości. Papryki obrać ze skórki (powinna schodzić bez trudu) i dodać pod koniec gotwania. Można zmiksować.

Można podać z weganśką kwaśną śmietaną.

Składniki:
  • paczka tofu
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 3-5 łyżeczek soku z cytryny
  • 2 łyżeczki octu jabłkowego
  • 1 łyżeczka cukru
  • 0,5-1 łyżeczka soli

niedziela, 14 kwietnia 2013

Zupa rybna 1

Składniki:

  • 600g ryby
  • 6 dużych cebul
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 6 łyżek oleju do smażenia
  • 1,5 łyżki soli
  • 3 łyżeczki pieprzu
  • 1 łyżeczka curry
  • 2 łyżeczki kurkumy
  • 2 puszki pomidorów
  • 1l bulionu (u nas wege lub, chętniej, po prostu woda)
  • liść laurowy
Sposób przygotowania:
Cebulę posiekać i zeszklić na rozgrzanym oleju w garnku. Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do cebuli. Dodać sól, pieprz, curry i kurkumę, dobrze wymieszać, podgrzewać jeszcze kilka minut na wolnym ogniu.
Bulion wlać do garnka, dodać pomidory i liść laurowy. Gotować 10 minut. Do zupy dodać rybę i gotować kolejne 5 minut. 
Przed podaniem podzielić rybę na niewielkie kawałki.


sobota, 23 marca 2013

Muffinki z serem i szpinakiem

Pyszne, zdrowe jedzonko. Bardzo BLW, jesli ktoś w tym siedzi :-)
Przepis z książki "The baby-led weaning cookbook" Gill Rapley & Tracey Murkett.

Składniki na 10-12 muffinek:

  • olej lub masło do smażenia, dodatkowo tłuszcz do wysmarowania formy lub papierki do muffinek
  • połowa małej czerwonej cebuli (no cóż, ja preferuję zawsze jak największą cebulę i całą) ;)
  • 175g mąki (ja użyłam mąki ciemnej i ciężkiej)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (odrobinę wiecej do ciemnej mąki)
  • 1 łyżeczka pieprzu cayenne
  • 1 jajko
  • 110ml mleka (użyłam wody)
  • 125g startego żółtego sera
  • 75g świeżego szpinaku
  • sól - opcjonalnie, my pokusiliśmy się o czosnek, gałkę muszkatołową oraz zioła
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 160 st. C, a tłuszcz rozgrzać na patelni. Cebulę posiekać i zeszklić, a następnie odsączyć i przełożyć do odpowiedniego naczynia.
Przesiać mąkę, dodać do niej proszek do pieczenia oraz pieprz i dobrze zamieszać. Jajko rozbić widelcem razem z mlekiem, a następnie wlać do mąki i połączyć wszystkie składniki.  Dodać ser i podarte liście szpinaku, delikatnie zamieszać całość.
Piec 15-20 minut. Gotowe muffinki są złociste, sprężyste i ani dorosły, ani dziecko im się nie oprze :-)

czwartek, 28 lutego 2013

Batikowy różany ogród

Kolejna batikowa odsłona - praca zajęła mi w sumie ponad dwa tygodnie. W porównaniu z pierwszym wzorem  - to był Everest ;-)
Oryginał - Klee





wtorek, 5 lutego 2013

Soczewica w zupie

Ciekawy przepis. Z książki Jusis. Zupa jest prosta, po zrobieniu nieco jakby rozczarowuje (pierwsza łyżka) a potem dzieje się coś dziwnego i... nie można się oderwać. To heja:

Składniki:
- czerwona soczewica w dowolnej ilości, proponuję szklankę (namoczyć przez noc)
- pół szklanki wiórków kokosowych
- dwie marchewki
- pół cebuli
- sól morska
- nieco kminku
- liść laurowy
- pół łyżeczki gorczycy
- kurkuma, mniej niż pół łyżeczki
- imbir (zimą)
- sos sojowy
- cytryna lub ocet winny
- moja inwencja: rybny sos tajski
- masło sklarowane lub olej do smażenia

Cebulę podsmażamy na maśle w garnku. Soczewicę zalewamy wodą w proporcji 1 część ziaren na 3 części wody, wrzucamy obraną i pokrojoną marchewkę, gotujemy z listkiem laurowym i całą resztą dobra przyprawowego. Sos rybny zostawiłam na sam koniec, ocet też.
Wiórki kokosowe zalewamy wodą (1,5 szklanki) i blendujemy aż powstanie mleczko kokosowe. Wlewamy do gotującej się zupy. Doprawiamy solą, jeśli trzeba, a także octem lub cytryną. 
Można polać olejem lnianym. I posypać uprażonymi pestkami dyni, smakuje znakomicie.


niedziela, 6 stycznia 2013

Gomasio - zdrowe solenie

Solicie? No ba! A my właśnie wkręcamy się w coś nowego. Gomasio. Sól uprażona z ziarnami sezamu.
Nie tylko brzmi kusząco, ale pachnie apetycznie i ma przyjemny słono - gorzki, orzechowy smak. I leży naprawdę daleko od zwykłego chlorku sodu, tego z soli stołowej - produktu rafinowanego, pozbawionego wartości odżywczych i bardzo szkodliwego.


Gomasio można kupić, ale też z łatwością przygotować sobie w domu. 
A dlaczego warto?
- w medycynie wschodniej sezam zalecany jest na problemy z układem pokarmowym, ma lekkie działanie przeczyszczające
- zawiera bardzo dużo wysokonienasyconych kwasów tłuszczowych
- gomasio nie powoduje pragnienia
- wzmaga wydzielanie soków żołądkowych
- stymuluje metabolizm
- regeneruje florę bakteryjną jelit
- neutralizuje działanie cukru i słodyczy na organizm (w szczególności na autonomiczny układ nerwowy)
- sól w tej postaci wpływa dodatnio na alkalizację krwi (odkwasza organizm)
- w medycynie Wschodu jego działanie określa się jako jangizujące, objawiające się obkurczaniem komórek, tkanek i narządów, przez co stają się silniejsze, masywniejsze, o bardziej zwartej konsystencji
- równoważy i harmonizuje pracę organizmu, wzmacnia go
- hamuje przedwczesne starzenie (dzięki zawartości sesamolu i sesamiliny jest naturalnym przeciwutleniaczem)
- sezam zawiera wyjątkowo dużo wapnia (ponad 1000mg/100g, gdy mleko zawiera go 118mg, jajko kurze 65mg), witamin A, E i z grupy B, cynku, fosforu, magnezu, żelaza, potasu, zawartość białka zbliżona jest do białka kurzego
- sezam jest źródłem lecytyny, wzmaga koncentrację i wspomaga proces uczenia się
- zrobienie gomasio nie zabiera dużo czasu, możemy sami regulować proporcje oraz jest tanie


Sposób przygotowania:
Do gomasio używamy naturalnej soli (morskiej liub kamiennej) oraz ziaren sezamu. Istotne są proporcje, których dobór zależy od pory roku, pogody, temperatury, wieku, stanu zdrowia, aktywności.
Lato: przedział w proporcji sól: sezam od 1:12 do 1:16 (ponieważ przeważają wysokie temperatury - pierwiastek jang)
Jesień i zima: od 1:8 do 1:10 (przewaga zimna - pierwiastka jin)

Składniki prażymy na patelni (średni ogień) pod przykryciem, często mieszając drewnianą łopatką. Przyprawa będzie gotowa, gdy sezam nabierze złotego koloru i zacznie wydawać przyjemny zapach, a sól zmieni kolor na lekko żółtawy (tego efektu nie udało mi się osiągnąć, za to raz w oczekiwaniu nań spaliłam sezam :-) )
Studzimy.
Mielimy lub ucieramy - dużą ilość, np. z 3 łyżek soli, w malakserze, mniejszą, z 1 łyżki ucieramy w moździerzu tak, aby sól pokryła się olejem z sezamu a ziarna zostały w połowie starte na pył. Uważamy, by nie zetrzeć całości ziarenek, bo zrobimy wtedy pastę ze względu na dużą zawartość tłuszczu w sezamie.

Stosujemy jako posypkę wszędzie tam, gdzie należy używać soli.
Spożywamy w ciągu 8-10 dni.

Źródła:

środa, 2 stycznia 2013

Majonez awaryjny

Majonez awaryjny, zwany także alioli, jest uroczym substytutem tej pysznej substancji, a najczęściej używany jest jako dip. 
Robi się go w minutę, co jest również wspaniałe :-)

Składniki:
- 1 jajko (tak, tak, całe)
- 1 filiżanka oleju (słonecznikowy smakowo komponuje się dobrze)
- 1 łyżeczka soli (najlepiej morskiej)
- 1 łyżeczka czosnku sproszkowanego lub 1 ząbek
- 1 łyżeczka soku z cytryny

Zmiksować, podać, zjeść. Jedyne, o czym należy pamiętać to to, by w pierwszej fazie miksowania, które potrwa w sumie kilkanaście sekund, przykryć żółtko mikserowym wiertełkiem. O, tak, jak jest to pokazane na filmie: